Rozliczenie z Lądkiem - pokonane 240km - wolny umysł

Pisząc rozliczenie mam na myśli poprzedni rok, kiedy to tak niewiele brakowało do mety (12km). Żona ściągnęła mnie wtedy z trasy za co jej bardzo dziękuje, bo rozsądek ważniejszy i życie dla drugiej osoby. W tym roku inne przygotowanie przez bardzo bardzo długi czas na wielu polach, choć wiele odcinków kompletnie okazało się nie takich samych jak w poprzedniej edycji. Nie wiem czy będę w stanie to opisać słowami, po prostu nie wiem. ... wiele razy korzystałem z takiego dobrodziejstwa - jak szybki zimny prysznic....