Posty

Polityka prywatności

Polityka prywatności Dzień dobry! Informacja formalna na początek – administratorem systemu oraz strony jest okrokwiecej Mateusz Hyski, Miłoszyce, ul. Dębowa 4, 55-220 Jelcz-Laskowice, NIP: 7511524446. W razie jakichkolwiek wątpliwości związanych z polityką prywatności, w każdej chwili możesz skontaktować się z nami, wysyłając wiadomość na adres okrokwiecej@gmail.com. Skrócona wersja – najważniejsze informacje Dbamy o Twoją prywatność, ale również o Twój czas. Dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie skróconą wersję najważniejszych zasad związanych z ochroną prywatności. Zakładając konto w systemie, edytując swój profil, zapisu

ls i takie tam polecenia

Zaszyfrowane dyski maja wielka zalete, o ktorej sam sie ostatnio przekonalem. Sa jak sejf. Nie sztuka jest zaszyfrowac dane ale sztuka jest jeszcze, na odpowiednim systemie, potrafic odczytac dane z tego urzadzenia. Dodatkowo niektore programy sobie na systemie zwyczajnie nie radza z, mimo wszystko, odszyfrowanym urzadzenia, z odczytem danych. Polecenie ls sluzy do wylistowana czegos a dokladnie samo ls do wylistowana aktuanej struktury katalogu. Ja, tego polecenia, musialem uzyc do wylistowana wszystkich partycji. Potem trzeba bylo znalezc jeszcze w internecie polecenia, ktore pomoze mi odzytac patrycje, z jakze waznymi dla mnie informacjami. Po wpisaniu magicznego polecenia, udalo sie. Gdy zobaczylem nowy obrazek na liscie po lewej stronie w nawet nie edytorze Krusader, ktory pokazal mi, ze patrycje jest dostepna, ucieszylem sie. Gdy po kliknieciu na ten obrazek zamigotala dioda odczytu na kabelku. Dane sie pokazal w nowym okienku.

Podzielenie się pewną myślą w programowaniu

  Kiedyś przeszukiwałem tony stron by dokładnie zrozumieć zasady SOLID w programowaniu. Nie zamierzam tutaj rozpisywać każdej zasady, ale natchnęło mnie jedno zadanie na pewnej stronie i któregoś dnia postanowiłem sobie do tego przysiąść, nie by zrozumieć, ale czy rzeczywiście z przykładem z internetu da się coś zrobić. Przykład w internecie wyglądał mniej więcej tak: public class Swiatlo { public void wlaczone() {      System.out.println("Swiatlo: wlaczone"); } public void wylaczone() {      System.out.println("Swiatlo: wylaczone"); } } public class ElektrycznyWylacznik {      public Swiatlo swiatlo;      public boolean on;      public ElektrycznyWylacznik(Swiatlo swiatlo) {           this.swiatlo = swiatlo;           this.on = false;      }      public boolean isOn() {           return this.on;      }      public void nacisnij(){           boolean sprawdzStan = isOn();           if (sprawdzStan) {               swiatlo.wylaczone();                this.on = fa

Krótki opis wspólnego treningu na trasie Wrocław-Sobótka.

Obraz
    Jak to zrobić. Jak przebiec 47 km z Wrocławia do Sobótki i na Ślęże, w grupie. Wszakże na samą Ślęże już nie wbiegłem z powodu skurczy i dużego obciążenia pleców, które mnie wykończyło. Bardzo długo, z rok, nie przebiegłem nic powyzej 6km. Ostatnio czasem udawało mi się założyć buty i potruchtać. Tutaj nie wiem kiedy pękła 10. Nie wiem kiedy potem pękło 24km. Potem zaczęło się. W polach miałem kryzys - okazuje się, że to nie moje tempo. Jedna myśl i prawie by się skończyło. Odstawałem od grupy , bo już plecy czuły plecak, który się non stop rozpinał. Nie był to plecak biegowy. Gdy zostałem porzucony w Rogowie, wtedy biegłem  w swoim stylu. Dogoniłem ludzi przy Orlenie i doładowałem zasoby wodne i ruszyłem dalej z nimi. Gdy dobiegiwałem do Orlenu, spokojnie sobie mówiłem- biegnij, oni są zmęczeni, nie zatrzymuj się, powoli. Jest to pierwszy sklep na teej wyznaczonej przez nich trasie treningowej.   Sytuacja się skomplikowała dla mnie gdy wchodziłem na Wierzyce. Zaczął padać deszcz.

Drugi ukończony DFBG 240km

Obraz
Ściaga dla przymierzajacych sie do wiecej niz dwóch paczek. Nie wiem co mnie tkneło by przygotować taki zrzut notatek. Może po pierwszym razie urwał mi sie 'film' i czegoś mi brakowało w pewnym momencie(jak ja sie tam znalazłem w dalszej części). To nie jest proste gdy pamietam odcinki z pierwszej swojej edycji, kiedy wprost płakalem wewnetrznie, kiedy zastanawiałem sie gdzie szukać rozwiązania a ból nieustepował-był chwilami jak nieznośna kobieta kiedy to trzeba panować nad swoimi emocjami- bo się drze. Dodatkowym impulsem były pędzace małe grupki, jakież świerze, pełne energii i wyprzedzajace mnie z predkoscią naddopuszczalną jak na naszej A4. A ja się zastanawiam skąd mają te sile. To są moje wspomnienia z edycji ukończonej-pierwszej. Reszty wole czasem nie wspominać, bo gdy sobie przypomne support internetowy członka z 'Biegiem Po Marzenia', kiedy czytalem wiadomosci na messangerze -jak oni wyglądają. nigdy, nigdy w życiu-jak oni wyglądają. I znajdź tu chłopie slowa

Deszcz, ponuro, ponuro.....

Obraz
  Wyjść z domu. Ubrać się wodoodpornie i po prostu - wyjść. Dość internetów, tv, w której teraz nic nie widze(jeden program skończył się 2 tygodnie temu). Leje, szlak. Założyłem inny plecak. On jest pusty. To jest wkurzające, ten plecak, za lekki. Ja go wogóle nie czuje. Biegne w deszczu. Ide. Ide długo, długo w deszczu. Przeszedłem całe okrążenie(Jelcz-Miłoszyce Jelcz Laskowice. Gdy minąłem tabliczke Jelcz-Laskowice powoli biegne. Trwam w biegu do samego ronda miłoszyckiego. Tu mi się but rozwiązał. Potem znów bieg. Wściekłość, która była na początku z plecakiem, tylko pustym plecakiem odeszła. Trzeba tylko pamietać by czołówke naładować.........po co ja wogóle to dziś zrobiłem?

Topornie to szło

Obraz
  Na pierwszy strzał, teraz osatnio podbieg pod Wierzyce. No szczerze niech szlak to trafi. Potem jest tak lekko, że za lekko. Te kolejne odcinki, jest ich aż a może tylko 3, jak zawsze, mają dla mnie trzy  różne poziomy. Gdy jestem na szczycie jestem zadowolony, że w końcu a gdy jestem na dole, po szczycie, jestem zadowolony bardziej, że jeden raz skończony. Prubuje drugi raz. Jakoś to idzie. Nie mam pary w nogach. Głowa ją jeszcze ma. Odcinki są jakieś krótsze ale po co to. Jestem na górze i czołówka siada. Spierniczam w dół na najsłabszym świetle. Kamienie odbijają się od kostki czasem. Na dole dopijam jeszcze to co mi zostało, co zostało w bagażniku i wracam do domu.