TransGranCanaria 360 czyli obiec wyspę dookoła
W tamtym roku jeden z rodaków po spędzonych 73 godzinach w trasie dotarł w końcu do mety. Drugi dotarł po niecałych 94 godzinach. To nie są moje suche dane, które Wam przedstawiam. Tak wyglądają wyniki w internecie.Przeliczając na doby, wychodzi po 3 dni i 3 noce i jeszcze , na samej trasie. Jak dla mnie będąc w trasie przez 2 noce i 2 dni to już norma ( UTMB, UTM170, DFBG240 - dwa razy), ale nie wiem jak organizm będzie odczuwał teraz to więcej. Czy dotrwam do mety. Czy będzie to jednak cieższe niż 4 Dessert gdzie na pustyniach pokonuje się Tylko a może aż 40km dziennie (bo warunki atmoseryczne) i człowiek kładzie się normalnie spać wieczorem by rankiem znów walczyć? Tutaj prawdopodobnie nie ma snu. Będzie słońce też. Będzie wycieńczenie. Czy będzie mi dane ukończyć? Jak się przygotować? Jak mentalnie, psychicznie i fizycznie się nastawić? Jak rozplanować logistykę oraz odpoczynki? Tych pytań będzie i mam już wiele ponieważ do każdej edycji trasa prawdopodobnie jest przekazywan