why runners are very serious,crazy 38 km on Sobótka....



Nie ma sensu na poważnie traktować każdego treningu, bo wspomnienia z niego też będą takie. Dzisiejsze 38 km z hakiem zamieniłem na wielki fun a i dziwne przemyślenia przemknęły co słychać na youtube. Lepiej gdy rzucimy kiedyś oczkiem na nasze fotki i będą nas rozbawiać. Bawmy się więc naszą pasją, znajdźmy cokolwiek co odwróci nasze myśli ku lepszemu i tym samym zmotywujemy się do spokojniejszego trenowania nawet jeśli dystans będzie długi lub ciężki fizycznie. Z pewnością wrócimy do tego miejsca choćby nie wiem jak ciężkie miało by być dla nas.

Poniżej linki do video na youtube.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polityka prywatności

Chyba jednak mocna głowa i nogi nie wiadomo skąd pomogły ukończyć UTM170.Relacja w toku.

Czy to już moja granica, zdecydowanie nie, ale na ten czas może lepiej jej nie znać.Ultra Trail du Mont Blanc to już losowanie..